wtorek, 24 lutego 2015

Rozdział 8

Wszedłem do środka i wypatrywałem mojego przyjaciela. Moje oczy dostrzegły go przy barze w towarzystwie jakieś blondynki w skąpej sukience. Podszedłem do nich a Dani przedstawił mi swoją nową koleżankę.
-Neymar to jest Abi. Abi to Ney-uścisnąłem jej dłoń. Dziwnie się na mnie patrzyła a może tylko mi się wydawało? Nie! Na pewno się na mnie tak patrzyła. Znam bardzo dobrze takie spojrzenia. Najpierw się do ciebie uśmiechają, prowokują ruchami, upijają i na sam koniec zaciągają do łóżka ale nie tym razem. Mam zamiar wypić jedno, no może dwa piwa, nic więcej. Nie mam zamiaru po paru godzinach zdradzać dziewczyny, którą na prawdę kocham. Tak, dobrze słyszycie! Po raz pierwszy przyszedłem na imprezę i nie mam zamiaru się upijać i iść do łóżka z pierwszą naiwną laską, której nawet imienia nie będę znał.
-Zatańczysz?-spytała mnie blondynka
-Nie dzięki, może innym razem-chciałem ją po prosu spławić.
-Będziesz tu tak stał?
-Tak będę stał! A co?-zdenerwowałem się
-Dobra a może ty nie jesteś taki sztywny i zatańczysz?-spytała, tym razem Daniela.
-Z taką pięknością zawszę
-Chociaż jeden normalny-spojrzała na mnie i syknęła w moją stronę. Nie w zruciłem na to uwagi i usiadłem na jedno z krzeseł przed barem.
-Daj to co zawszę-powiedziałem do barmana i już po chwili piłem zamówiony napój. Zawszę brałem na sam początek ten sam drink o nazwie 'Bebida azul'. Był naprawę bardzo smaczny. Miał kolor jasno niebieski z stąd się wzięła jego nazwa. Powoli delektowałem się napojem, niestety nie na długo.
-Hej. Zatańczy?-przywitała się jakaś - tym razem brunetka - dziewczyna. Była bardzo seksowna. Miła długie włosy, szczupłe nogi, idealnie płaski brzuch i bardzo mocny makijaż. Muszę przyznać, że nie była za brzydka. Sukienka nie zasłaniała za wiele ale co mi tam zaszkodzi zatańczyć z nią? Przecież to nie zdrada...
-Jasne, bardzo chętnie-złapała mnie za rękę i pociągnęła w stronę parkietu. Zaczęliśmy tańczyć wolnego, bo przed chwilą zmieniła się piosenka. Położyłem jej ręce na tali i kołysaliśmy się w rytm melodii. Nagle dziewczyna podniosła głowę z mojego ramienia i pocałowała mnie, oddałem ten pocałunek, chociaż wiem, że nie powinienem. W końcu się ogarnąłem i oderwałem się od niej.
-Co ty wyprawiasz?-spytałem zły
-Nie mów, że nie chcesz czegoś więcej?
-Nie! Nie chce!-krzyknąłem i odszedłem od niej. Co ona se myślała? A no tak! Nic!
Kolejny raz udałem się do baru tym razem po piwo, już ostatni tego wieczoru alkohol. Wypiłem całą butelkę i podszedłem do Daniego, który stał pod jedną ze ścian z tamtą laską. Mogę się założyć, że jeszcze dziś zaciągnie ją do łóżka a jutro nie będzie odpierał od niej telefonu o ile dostała jego numer. Trzeba przyznać takie dziewczyny są pop prostu głupie. Po co się pchają do łóżka obcemu facetowi a później płaczą po nocach, że to była tylko przygoda. Robiłem tak samo. Jeśli jakaś chętna dziewczyna się koło mnie kręciła dawałem jej to co chciała. Wszystkie doskonale wiedziały co ich czeka następnego dnia. Na policję nie mogą iść, bo to nie karalne zresztą kto im by uwierzył, że spały z piłkarzami, dajmy na to mnie i Daniego.
-Dani ja się już zawijam do domu.
-Czyżby ktoś tu nie umiał się bawić?-powiedziała blondyna
-Zamknij się-zwróciłem się do niej-nara stary. Do zobaczenia na treningu-odszedłem od nich. Głupia małpa co ona sobie myśli? Ona wie kim ja w ogóle jestem? Zamówiłem taksówkę, bo nie mogłem jechać za bardzo samochodem, jeszcze bym spowodował wypadek albo co gorszę kogoś zabił. Taksówka przyjechała po 10 minutach. Podałem adres pod który chce się dostać. Dojechałem na miejsce, zapłaciłem kierowcy, nie obeszło się też bez autografu i małego selfie. Otworzyłem drzwi kluczami, które miałem przy sobie i wszedłem do środka. Kierowałem się do sypialni...

¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤

Przepraszam, że taki krótki :/
Ale ważne, że jest :)
Tak jak obiecałam rozdział pojawił się gdy pod ostatnim postem było osiem komentarzy.
Z następnym też tak będzie :)
Dziś mecz :D Kto ogląda?
Mam nadzieję, że te spotkanie będzie zwycięskie, oczywiście dla Nas i chłopaków ♥
VeB

8 KOMENTARZY - 9 ROZDZIAŁ
Komentuj nawet z anonima ;)

8 komentarzy:

  1. świetne ^^ Dobrze, że Ney nie zrobił nic głupiego hihi :D

    OdpowiedzUsuń
  2. uff ;p myślałam że dojdzie do czegoś gorszego hah ;p

    OdpowiedzUsuń
  3. No na całe szczęście nie przegiął ;) Czekam na next ;*

    OdpowiedzUsuń
  4. Już się bałam, że do czegoś więcej dojdzie między Neyem i tą dziewczyną ale na szczęście się opamietał.
    Czekam na next ;**

    OdpowiedzUsuń
  5. Super zresztą jak zawsze :) zapraszam do siebie :P http://ksiezniczkanamurawie.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. no ney uważaj uważaj ;) ;) podoba mi sie ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Przynajmniej się nie upił ani jej nie zdradził :) wyczuwam postępy xd

    OdpowiedzUsuń